sobota, 27 lutego 2016

ULUBIEŃCY LUTEGO

Cześć! :)
To już ostatni weekend moich ferii :( Czas minął zaaaa szybko! Nie mam zupełnie ochoty wracać do szkoły...Pocieszam się jedynie tym, że za miesiąc Wielkanoc i kolejne wolne dni :)
Wiem, że luty jeszcze nie dobiegł końca, ale zostało bardzo niewiele dni, a ja już zdążyłam wybrać swoich ulubieńców miesiąca, którzy już raczej nie ulegną zmianie :) Chcecie ich poznać? Zapraszam więc do obejrzenia kolejnego filmiku "Ulubieńcy Miesiąca" :)
Piszcie jacy są są Wasi ulubieńcu lutego :)

OGLĄDAJ W HD!!! :)

czwartek, 25 lutego 2016

.1216. omlet owsiany

~kokosowy* omlet owsiany z domowym dżemem czeko-wiśnia~
*z mąką kokosową



W końcu zrobiłam wegańskiego omleta owsianego który się nie rozwalił! ♥♥♥ :D

poniedziałek, 22 lutego 2016

.1215. owsinka i wyprzedaż ubrań

~owsianka na mleku ryżowym z borówkami (także w środku) i wegańską "mleczną" czekoladą~



Korzystając z ferii postanowiłam zrobić porządki w swojej szafie i tym samym mam do sprzedania sporo ubrań - pomyślałam, że napiszę o tym takze tutaj i moze znajdzie się chętna (bo ubrania są w 90% damskie :3) do kupienia któregoś ciuszka. Ubrania są w bardzo dobrym stanie, rozmiary od XS do M, ceny od 5zł do 40zł (+koszty wysyłki) :) Jeśli coś Cię zainteresowało napisz do mnie na maila - anytrami@o2.pl. Ubrania można obejrzeć tutaj >>KLIK<<
Dzisiaj rozpoczyna się dreugi i ostatni tydzień ferii, oby minął wolniej niż pierwszy :D

piątek, 19 lutego 2016

.1214. jagielnik po raz pierwszy

~waniliowy jagielnik nadziany gorzką czekoladą~


W kooooooooooońcu spróbowałam jagielnika! ♥ Był pyszny, ale musze jeszcze popracować nad przepisem, bo na górze jak widać powstała bardzo twarda skorupka, chyba za długo jednak go piekłam :D Jak opracuje jakiś dobry przepis na pewno się nim z Wami podzielę :) A tymczasem mam dla Was przepis na pyszną pastę kanapkową z czerwonej soczewicy! Zapraszam do obejrzenia filmiku! (oglądaj w HD!)

czwartek, 18 lutego 2016

środa, 17 lutego 2016

wybierz dobre MASŁO ORZECHOWE. oferta maseł PRIMAVIKA


Cześć! :) Jak wiecie jestem wielką fanką masła orzechowego i jadłam na prawdę wiele jego rodzajów...Mam swoje ulubione, a są też takie, które omijam z daleka. W dzisiejszym poście chcę Wam powiedzieć na co powinniście zwrócić uwagę kupując masło orzechowe oraz przedstawiać część oferty orzechowych smarowideł od pewnie dobrze Wam już znanej - Primaviki :)


Zacznijmy więc od najważniejszego - na co zwrocić uwagę kupując masło orzechowe?
~na pewno na zawartość orzechów! Powinna być jak największa. Nawet nie kupujcie masła orzechowego które ma >90% orzechów. Zasada jest prosta - im mniej orzechów, tym mniej smaku...
~pozostałe składniki - jeśli w maśle oprócz tłuszczu które same w sobie zawierają orzechy znajduje się jeszcze jakiś tłuszcz - nie najlepiej, no ale da się to jakoś przeboleć. Jeśli chodzi o cukier - też nie jest zbyt pożądany, jednak jeśli jest go mało - również to przebolejemy ;) Uważajcie przede wszystkim na dziwne wypełniacze, emulgatory, E-dodatki itp. itd. Sól jest okej - podkreśla smak orzechów. Ale zwróćcie uwagę ile jest jej w 100g, nie powinno być jej więcej niż 1g.
~opakowanie : oszczędźmy naszej planecie plastikowych odpadów i kupujmy masła w szklanych słoiczkach :)
~pojemność : masło orzechowe ma to do siebie, że szybko znika... ;) Dlatego zwracajcie uwagę jaką pojemność ma opakowanie i polujcie na promocje :)

Jeśli już wiecie jakie kryteria powinno spełnić dobre masło orzechowe przedstawiam Wam kilka propozycji od Primaviki, które idealnie wpasowują się w wyżej wymienione zasady!


Jako pierwsze przedstawię Wam masło, które posmakowało mi najbardziej...kupiło moje serce od pierwszej łyżeczki :) Jest to mix orzechowy!


Mix orzechowy czyli...połączenie orzechów arachidowych, nerkowców, laskowych i migdałów. Czy to może być nie dobre? Nie! Już czytając opis tego masła ślinianki zaczynają pracować :D A po spróbowaniu...ciężko nie zjeść całego słoika na raz :) Ma ogromne kawałki orzechów - powiem Wam, że jeszcze nigdy nie jadłam i nie widziałam masła, które miałoby tak wiele i to takich pokaźnych kawał(k)ów orzechów. Niebo dla lubiących jak coś chrupie :) Ma jednak jeden minus - zawiera olej palmowy :( Został on użyty najprawdopodobniej do smażenia nerkowców. Szkoda, że w składzie znajduje się ten tłuszcz :( 


Kolejne masło to masło migdałowe...


Jestem wielką fanką masła migdałowego i do tej pory zazwyczaj robiłam je sama, ale wiadomo, że czasem warto dać odpocząć blenderowi (i sobie ;)) i kupić masło, które już ktoś zrobił specjalnie dla nas ;) Zwłaszcza jeśli ma tak idealny skład, jak to powyższe - tutaj znajdziemy tylko migdały i sól morską. Skład na 6+, a smak...smak też! :) Pokochałam je jako dodatek w owsiance ♥


Panie i Panowie, teraz powitajmy...masło z nerkowców!


Masło z nerkowców, tak jak i masło migdałowe zazwyczaj robiłam sama w domu, tym razem z tego powodu, że jest jeszcze trudno dostępne w Polsce. Z polskich producentów produkuje je właśnie jedynie Primavika. I wychodzi im to bardzo dobrze :) Masło zaskoczyło mnie swoim smakiem, ponieważ smakowało zupełnie jak domowe! ♥ Jest lekko słodkie i idealnie kremowe.


Przegląd maseł zakończy nowość na rynku - masło orzechowe ACTIVE


Fitness freaki będą zachwyceni jego składem, ponieważ są to tylko i wyłącznie 100% orzechy ziemne :) Lepiej być nie mogło, prawda? Z tego względu w smaku jest bardzo naturalne i nadaje się nie tylko do słodkich potraw, ale i do makaronu z brokułem czy tym podobnych dań :) Ma cudowny intensywnie orzechowy smak i smak, a w konsystencji od czasu do czasu trafi się malutki kawałek orzeszka - poza tym jest całkiem gładkie :) Warto go spróbować! 


To oczywiście nie cała orzechowa oferta Primaviki :) 
Jeśli chcecie poznać wiecej szczegółów zapraszam na stronę producenta >>KLIK<< :)
Próbowaliście któregoś z tych maseł? Jakie jest Wasze ulubione? 

niedziela, 14 lutego 2016

.1212. słonecznie nadziany

~kakaowy pudding z kaszy kukurydzianej nadziany deserkiem słoneczna pomarańcza z ziarnami zbóż Primavika~




PRZEPIS /1 porcja/
~60g kaszy kukurydzianej
~1 1/2 szklanki mleka roślinnego
~łyżka kakao
~opcjonalnie coś do posłodzenia kaszki
~100g deserku słoneczna pomarańcza z ziarnami zbóż Primavika

Zagotować mleko, następnie ciągle mieszając wsypać kaszę i gotować do momentu zgęstnienia. Wyłączyć palnik, posłodzić (opcj.) i dodać kakao wymieszać dokładnie. Pół kaszy przełożyć do miseczki i zostawić na kilka minut aby na wierzchu utworzyła się skurupka, na tę skorupkę wyłożyć deserek, tak aby po bokach został jeszcze min. 1-2cm odstępu. Następnie przykrywamy całość pozostałą masą i odstawiamy na noc. Rano przekładamy z miseczki na talerz (przykładamy talerz do miseczki i obracamy do góry dnem). Smacznego! :)

sobota, 13 lutego 2016

.1211. budyń na zimno

~pudding z budyniu czekoladowego z malinami i truskawkami~


I w końcu upragnione ferie! Doczekałam sięęęę! ♥♥♥ Aczkolwiek dowiedziałam się też, że przez pierwszy tydzień (i również dzisiaj) będę mieć codziennie kurs cukierniczy...Nie zbyt mi to pasuje i raczej nie będę tam 7/7 dni, może ze 3 razy pójdę... :D No kurcze, są ferie przecież, tak? ;)

czwartek, 11 lutego 2016

.1210. what i eat in a day (5)

~gryczano-amarantusowe placki z domowym dżemem z czarnej porzeczki i gorzką czekoladą 80% kakao~



Śniadanie z wtorku :) Mąka amarantusowa nie polubiła się z kokosową, ale za to z gryczaną tworzy świetny duet! Placki wyszły pyszne :) Do nich jeszcze trochę "słodyczy" w postaci czekolady i kwaśności w postaci domowego dżemu :) Mam również dla Was dzisiaj kolejny jadłospis w formie video, czyli już piąty filmik z serii What I Eat in a Day, zapraszam do oglądania! :) Oglądajcie koniecznie w HD :) Jesli jeszcze nie zasubskrybowaliście mojego kanału możecie zrobić to tutaj >>KLIK<< :)

poniedziałek, 8 lutego 2016

.1209. kokos i amarantus

~kokosowo-amarantusowy* omlet z mango w środku, posypany startą wegańską "mleczną" czekoladą~
*z mąki kokosowej i amarantusowej


Połączenie mąki kokosowej i amarantusowej jest bardzo smaczne, ale przewracanie takiego omleta to nie lada wyzwanie :D I jego konsystencja też nie była najlepsza - zbyt mokry w środku :( Za to wegańska mleczna czekolada jest obłędna ♥ Mega słodka - 2-3 kostki są jak dla mnie wystarczające :D Szkoda, że kosztuje 3 razy tyle co "zwykła" i nie jest dostępna w tradycyjnych sklepach :( Na pewno jeszcze ją kupię :3 To czekolada z firmy Vivani :)
Przerwa od bloga dobrze mi robi :) Jem rano to na co akurat mam ochotę :) Czasem wstawię zdjęcie na INSTAGRAMA gdzie ostatnio jest bardziej aktywna wiec zapraszam do obserwowania :)
W sobotę miałam przyjemność bawić się do bialego rana na studniówce - jeszcze nie mojej, bo moja będzie za rok, a w ten weekend byłam osobą towarzyszącą :) Bawiłam się bardzo dobrze, mimo muzyki która nie do końca trafiała w mój gust i prawie znikomego wyboru wegańskiego jedzenia :D Nie będę się tutaj rozpisywać na temat studniówki - więcej przeczytacie pod najnowszym zdjęciem na INSTAGRAMIE :) Miłego tygodnia! ♥♥♥


piątek, 5 lutego 2016

Recenzja #.21 - pasty kanapkowe Primavika


Wasze kanapki są nudne? Po przejściu na weg(etari)anizm nie wiecie z czym je jeść? Jeśli chociaż na jedno pytanie odpowiedziałeś twierdząco...polecam Ci pasty kanapkowe z Primaviki! :) Primavika to firma bardzo przyjazna weganom. Dzisiaj chcę Wam przedstawić ofertę past kanapkowych, które ma w swoim asortymencie Primavika. Oczywiście jest to tylko mała część całej ofery, bo past jest o wiele wiecej :) Pełną ofertę mozecie zobaczyć na stronie producenta - KLIK.

Jako pierwszy przedstawiam wam hummus - paprykowy i oliwkowy.

HUMMUS PAPRYKOWY

Co mówi producent : Klasyczny hummus został wzbogacony papryką, która uzupełnia skład w likopen, wychwytujący wolne rodniki, potas, witaminę C i witaminy z grupy B. Papryka w niewielkim stopniu ulega przemianom w procesie przetwarzania, zawartość mikro- i makroelementów w świeżym i pieczonym warzywie jest podobna! To świetna propozycja dla osób podziębionych lub chcących wzmocnić odporność. Witamina C i likopen skutecznie wzmacniają barierę odpornościową organizmu. Na dodatek, najnowsze badania dowodzą, że wzbogacenie diety w warzywa psiankowate mogą być pomocne w leczeniu choroby Alzheimera. Ale uwaga, strzec się ich powinny osoby cierpiące na choroby reumatyczne i artrozy.    

Skład : woda, papryka czerwona 32%, cieciorka 27%, olej roślinny rzepakowy, miazga sezamowa, ocet jabłkowy, czosnek suszony, sól,  koncentrat papryki w płynie (ekstrakt papryki, cukier inwertowany)

Wartości odżywcze w 100g:
LpWartość odżywcza produktuw 100 gw porcji (26 g)% RWS* w porcji (26 g)
1Wartość energetyczna1165 kJ / 280 kcal303 kJ / 73 kcal4 %
2Tłuszcz21 g5,5 g8 %
3w tym kwasy tłuszczowe nasycone1,8 g0,5 g2 %
4Węglowodany17 g4,4 g2 %
5w tym cukry3,2 g0,8 g1 %
6Białko5,8 g1,5 g3 %
7Sól0,51 g0,13 g2 %



HUMMUS OLIWKOWY

Co mówi producent : Z oliwek i sezamu tłoczy się oleje zasobne w prozdrowotne jednonienasycone kwasy tłuszczowe, a szczególnie w kwas oleinowy (18:1). Działa on prewencyjnie w stosunku do chorób sercowo-naczyniowych i przywraca prawidłowy metabolizm tłuszczów w organizmie. Badania wykazują, że kwas oleinowy ma wpływ na geny odpowiedzialne za metabolizm komórek tłuszczowych. Tłuszcze nie tuczą, warunkiem jest ich roślinne pochodzenie i odpowiedni skład – taki jak w nierafinowanych olejach roślinnych, orzechach i nasionach. W hummusie znajdziemy wszystko, co potrzebne do wzmocnienia serca i unormowania masy ciała: tłuszcze o korzystnym składzie, pełnowartościowe białko i całą gamę składników mineralnych.

Skład : woda, cieciorka 32%, olej roślinny rzepakowy, oliwki zielone bez pestek 19%, miazga sezamowa, ocet jabłkowy, przyprawy, sól.

Wartości odżywcze w 100g:
LpWartość odżywcza produktuw 100 gw porcji (26 g)% RWS* w porcji (26 g)
1Wartość energetyczna1402 kJ / 336 kcal365 kJ / 87 kcal4 %
2Tłuszcz24 g6,2 g9 %
3w tym kwasy tłuszczowe nasycone2,1 g0,5 g3 %
4Węglowodany18 g4,7 g2 %
5w tym cukry2,4 g0,6 g1 %
6Białko6,2 g1,6 g3 %
7Sól0,29 g0,08 g1 %

Moja opinia o obu smakach hummusu : jeśli chodzi o mnie nigdy chyba nie przekonam się do kupnego hummusu...Niestety żaden mi nie smakuje...Zacznę może od hummusu oliwkowego, ponieważ smakował mi mniej niż paprykowy - nie wyczułam w nim nic a nic z sezamu (tahini) i był dla mnie o wiele za kwaśny. Być może nie podszedł mi również dlatego, że nie przepadam za oliwkami... ;) Jeśli jesteście fanami tego warzywa to myślę, że śmiało możecie spróbować tej wersji hummusu - dodam też, że ma w masie dużo kawałeczków oliwek :) 
Teraz przejdę do drugiego smaku - paprykowego. Smakował mi bardziej niż oliwkowy. Niestety też nie zbyt czułam tutaj tahini, która jak dla mnie w hummusie być wyczuwalna. Wydaje mi się, że paprykowy smak jest mniej kwaśny niż oliwkowy. W masie również znajdziemy wiele kawałków papryki. Jeśli chodzi o składy obu hummusów są one bardzo dobre, nie ma w nich zbędnych dodatków więc to jest na plus :)




PASZTET SOJOWY Z POMIDORAMI

Co mówi producent : Mieszanka naturalnej soi i koncentratu pomidorowego bogata w dobrze przyswajalne białko, nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy z grupy B oraz likopen, który wchłania się lepiej z przetworów niż surowych pomidorów. Białko sojowe wartością przypomina białka mięsa i nie zawiera puryn, które powodują odkładanie się złogów kwasu moczowego w stawach i utrudniających przyswajanie wapnia. Z tego względu polecane jest ono kobietom w okresie menopauzy (również ze względu na obecność fitoestrogenów), wegetarianom i weganom oraz osobom narażonym na niedobory wapnia. Białko buduje mięśnie i regeneruje organizm, a likopen wraz z gamą witamin i składników mineralnych pochodzących z pomidorów wzmacnia barierę antyoksydacyjną organizmu. Mitem jest, że spożywanie naturalnej soi powoduje impotencję. Jeśli jednak boisz się, że soja ci zaszkodzi ogranicz jej spożycie do 50g dziennie – zapobiegniesz w ten sposób nadmiernej podaży tioglikozydów, na które należy uważać w przypadku chorób tarczycy.

Skład : woda, soja 40%, cebula, koncentrat pomidorowy 18 %, skrobia kukurydziana, olej rzepakowy, przyprawy (zawierają: seler i gorczycę), błonnik pszenny (bez glutenu), sól, hydrolizat białka roślinnego, substancja zagęszczająca: guma guar, przeciwutleniacz: kwas askorbinowy = witamina C, aromat z ekstraktu drożdżowego.

Wartości odżywcze w 100g:
LpWartość odżywcza produktuw 100 gw porcji (26 g)% RWS* w porcji (26 g)
1Wartość energetyczna588 kJ / 140 kcal153 kJ / 36 kcal2 %
2Tłuszcz6,2 g1,6 g2 %
3w tym kwasy tłuszczowe nasycone0,7 g0,2 g1 %
4Węglowodany13 g3,4 g1 %
5w tym cukry2 g0,5 g1 %
6Białko8,1 g2,1 g4 %
7Sól1,8 g0,47 g8 %

Moja opinia : Zacznę może od składu - jest już nieco dłuższy niż w przypadku hummusów, ale również jest dobry. Intrygującym składnikiem jest bezglutenowy błonnik pszenny, który brzmi nieco jak oksymoron... ;) Kolejnym składnikiem który może wydać się podejrzany jest hydrolizat białka roślinnego, ale nie jest to substancja, która miałaby komukolwiek zaszkodzić. Guma guar również nie jest zła (sama czasem używam jej w kuchni :)) - jest to naturalny, roślinny zagęstnik. Tyle o składzie. Jeśli chodzi o smak...ten pasztet bardzo mi smakował - miał delikatny, lekko pomidorowy smak i zapach. Soja w smaku nie jest bardzo wyczuwalna, lecz w konsystencji widać malutkie drobinki, które są właśnie najprawdopodobniej soją :) Nie nazwałabym tego wyrobu "pasztetem", ponieważ pasztety są raczej kojarzone ze zwartymi wypiekami, a ten wyrób jest bardziej pastą kanapkową. Niby to tylko nazwa, ale... :)


PASZTET POMIDOROWY Z CIECIORKĄ

Co mówi producent : Spośród grupy warzyw psiankowatych to pomidory są najlepszym źródłem substancji odżywczych. Wyróżniają się zawartością witamin antyoksydacyjnych – A, C i E, a także z grupy B i witaminy K. Potas to kolejny pierwiastek, który lubi pomidory (300mg w 100g warzywa). Reguluje on setki przemian metabolicznych w naszym organizmie, m.in. neutralizuje zbyt dużą podaż soli spożywanej w codziennych posiłkach – to korzystne zjawisko dla osób cierpiących na nadciśnienie, zapobiega zatrzymywaniu wody w organizmie i skurczom mięśni. Wpływa również na prawidłowe funkcjonowanie naszego mózgu, polepszając jego zaopatrzenie w tlen. Likopen zawarty w pomidorach to silny przeciwutleniacz pomagający zwalczać choroby sercowo-naczyniowe, autoimmunologiczne, zalicza się go do substancji przeciwnowotworowych. To się nazywa konsekwentne działanie!

Skład : woda, cieciorka 38 %, cebula, koncentrat pomidorowy 17 %, olej rzepakowy, skrobia kukurydziana, błonnik pszenny (bez glutenu), przyprawy (zawierają: gorczycę i seler), hydrolizaty białka roślinnego (zawierają: soję), sól, substancja zagęszczająca: guma guar, przeciwutleniacz: kwas askorbinowy = witamina C, aromat z ekstraktu drożdżowego

Wartości odżywcze w 100g:
LpWartość odżywcza produktuw 100 gw porcji (26 g)% RWS* w porcji (26 g)
1Wartość energetyczna614 kJ / 146 kcal160 kJ / 38 kcal2 %
2Tłuszcz5,3 g1,4 g2 %
3w tym kwasy tłuszczowe nasycone0,4 g0,1 g1 %
4Węglowodany20 g5,2 g2 %
5w tym cukry2,7 g0,7 g1 %
6Białko3,6 g1,0 g2 %
7Sól1,4 g0,36 g6 %

Moja opinia : Kolejny pomidorowy pasztet, czy może raczej - pasta kanapkowa. Jest to prawie to samo co poprzednio opisany pasztet pomidorowy z soi, co zresztą widać po składzie. Pasztet z cieciorką (ciecierzycą) jest dobry dla osób które w swojej diecie z pewnych względów unikają soi. Smakiem również nie wiele różni się od swojego poprzednika, jednak moim zdaniem jest delikatniejszy. Ma również gładszą konsystencję - nie ma w niej kawałków ciecierzycy. Jeśli chodzi o to, który bardziej mi smakował - sojowy czy z ciecierzycy, zdecydowanie wybiorę ten drugi! :)


Teraz czas na opis ostatniej z past, które dostałam do przetestowania, a jest to...

PAPRYKARZ Z KASZĄ JAGLANĄ

Co mówi producent : Głównym składnikiem paprykarza jest królowa kasz – wszechmocna jaglanka. Jest bezpieczna dla dzieci, alergików i osób na diecie bezglutenowej. Odkwasza i rozgrzewa organizm. Pomaga wrócić do formy po infekcjach, a dzięki temu, że jest lekkostrawna warto wprowadzić ją do diety podczas niestrawności i biegunki. Poleca się ją również sportowcom, ponieważ nie zalega w żołądku i dodaje energii. Kasza jaglana zawiera dużo dobrze przyswajalnego białka (prawie 11 %). Jest bogata w żelazo, co jest ważne w terapii anemii oraz witaminy B1,B2,B6. Osoby na diecie redukcyjnej nie muszą się jej bać. Dlaczego? Jaglanka zawiera krzem, który przyspiesza metabolizm.  

Skład : woda, olej rzepakowy, koncentrat pomidorowy 19,5%, kasza jaglana 17%, teksturowane białkosojowe, cebula, marchew 8,5%,  przyprawy (zawierają: seler), skrobia kukurydziana, sól, seler, pietruszka, hydrolizat białka roślinnego, substancja zagęszczająca: guma guar, przeciwutleniacz: kwas askorbinowy = witamina C, aromat z ekstraktu drożdżowego.

Wartości odżywcze w 100g:
LpWartość odżywcza produktuw 100 gw porcji (26 g)% RWS* w porcji (26 g)
1Wartość energetyczna748 kJ / 180 kcal194 kJ / 47 kcal2 %
2Tłuszcz13 g3,4 g5 %
3w tym kwasy tłuszczowe nasycone1 g0,3 g1 %
4Węglowodany14 g3,6 g1 %
5w tym cukry1,7 g0,4 g1 %
6Białko4,1 g1,1 g2 %
7Sól1,2 g0,31 g5 %

Moja opinia : To moim zdaniem najlepsza ze wszystkich opisanych tutaj past - zdecydowanie mój faworyt! ♥ Jako że jestem wielką fanką kaszy jaglanej bardzo mi posmakował. Jest ona bardzo wyczuwalna w strukturze pasty, w smaku może już nieco mniej. Paprykarz ma idealnie wyważone smaki - nie jest zbyt pikantny czy słony. W zapachu dominuje koncentrat pomidorowy, w smaku jest również wyczuwalny. Paprykarz jest bardzo smaczny i będzie świetnym sposobem na "przemycenie" kaszy jaglanej codziennie do naszego jadłospisu. 



PODSUMOWUJĄC....
Pasty kanapkowe Primavika przedstawione w dzisiejszym poście są 100% wegańskie i bezglutenowe więc mogą jeść je (prawie) wszyscy :) Są idealne dla zapracowanych, którzy nie mają czasu na przygotowanie domowej pasty na kanapki, dla początkujących w kuchni wegan/wegetarian lub po prostu dla osób, które chcą urozmaicić i uzdrowić swoje kanapki. Pasty smakują bardzo dobrze na chlebie, waflach ryżowych, w tortilli czy naleśniku, a nawet jako dip do pokrojonych surowych warzyw - są wiec bardzo uniwersalne :) Ich cena wacha się w granicach 5-7zł, a możecie kupić je w dobrze zaopatrzonych supermarketach, sklepach ze zdrową żywnością lub w sklepie internetowym - KLIK