~kasza manna na mleku z 4 kostkami gorzkiej czekolady (90% - prawdziwy hardcore! :D) i mandarynką ; grzanka z masłem orzechowym~
Jak dobrze, że już piątek, jestem wykończona...
Na wczorajszym koncercie było prze-zajebiście!! <3 Ja chcę jeszcze raz!! To nic, że mam kilkanaście nowych siniaków po pogo, przynajmniej raz w ciągu każdej piosenki dostawałam czyimś łokciem w głowę i nie mogę ruszać szyją, bo mam zakwasy od headbangu XD Poza tym do tej pory dzwoni mi w uszach i wszystko co słyszę jest jakieś przytłumione... Jedyne co nie było ok, to to, że nie wylosowano Los Cebula i Krokodyle Łzy, na które tak czekałam :( Jednak bisowe 100tys. Jednakowych Miast to wynagrodziło (pozdrawiam wszystkich 'fanów' niewiedzących, że przy tej piosence się siada, a nie stoi i patrzy na tych którzy to zrobili jak na idiotów...)
Poszłam spać koło północy a wstałam o 6.30 żeby jeszcze pouczyć się do biologii, a pani jak na złość nie zrobiła kartkówki -.- No ale za dwa tygodnie sprawdzian więc wiedza mi się przyda :)
I poniżej zdjęcie z koncertu, jakość przerażająca, ale to jedyne jakie mam. Jest na nim jedno z kół losujących, potem było jeszcze drugie z innymi piosenkami. (Te koła to z okazji 15 lecia zespołu, jeśli lubicie Comę, a nie słyszeliście o "ulubionym numerku" to poczytajcie na ich fb :))
No, ale się rozpisałam :D Obiecuję, że to ostatni raz! :D